Chociaż zdrowie i organizm są niepowtarzalnymi darami, a nawet cudami inżynierii, daleko przekraczającymi w swej złożonej budowie możliwości współczesnych projektantów, wielu nie szanuje swojego ciała i lekceważy przestrogi, które medycyna konwencjonalna kieruje do społeczeństwa na łamach prasy, telewizji bądź radia. Tacy zuchwalcy często rozmyślnie niszczą swoje zdrowie, na przykład paląc papierosy – i to nie jednego czy dwa, ale po kilka paczek dziennie. Tymczasem porady lekarskie są w tej kwestii jednoznaczne, stanowcze i nieubłagane – nikotyna zabija, niszczy układ immunologiczny człowieka, utrudnia właściwe myślenie, sprawia, że płuca przestają spełniać swoje zadania, a mózg ma coraz większe trudności z utrzymaniem, rozbudowanej w chwili dojrzewania, sieci połączeń nerwowych. To oczywiście nie wszystko. Zarówno dym papierosowy, jak i nadużywanie alkoholu prowadzi do zaburzeń psychicznych, potęguje stres związany z pracą zawodową lub problemami rodzinnymi, a częste uleganie szkodliwym nawykom potrafi sprowadzić na człowieka objawy abstynencji. Te ostatnie nie są ani przyjemne, ani chętnie widziane przez najbliższe otoczenie uzależnionego. To bardzo przykre, że większość palaczy, alkoholików, czy narkomanów, nie widzi nic złego w swoim postępowaniu. Specjaliści jednogłośnie to potępiają.