Laparoskopia czy operacja? To zależy, jak bardzo jesteś chory – mówią lekarze. Faktycznie laparoskopia robi zawrotną karierę na salach operacyjnych, jednak nie zawsze pacjent kwalifikuje się do takiej mało inwazyjnej operacji. Szczególnie popularne stały się zabiegi usunięcia kamieni z woreczka żółciowego tą metodą. Wszystko jednak zależy od tego, ile masz tych kamieni, czy nie masz silnego ataku, podczas którego wymagane jest natychmiastowe, pełne otwarcie jamy brzusznej. Najczęściej laparoskopię wykonuje się jako zabieg planowany. Musisz przejść liczne badania, typu usg, badania morfologiczne krwi i przede wszystkim szczepienie na żółtaczkę, a raczej przeciwko żółtaczce. Takich szczepień powinieneś przyjąć trzy, co spokojnie uda ci się zrobić, ponieważ operacja nie jest pilna, a planowana. Po laparoskopii pacjent zwykle wychodzi do domu tego samego, a najdalej następnego dnia. Są to bowiem zabiegi wykonywane w ramach chirurgii jednego dnia. Lekarz uprzedzi cię jednak o tym, że w trakcie zabiegu może zapaść decyzja o normalnym zabiegu chirurgicznym. Wszystko bowiem może się zdarzyć i musisz być na to w pełni przygotowany. Laparoskopia to wygoda i zdecydowanie krótszy czas rekonwalescencji. Nie mówiąc już o samej estetyce rany po zabiegu. To zwykle dwie maksymalnie trzy małe blizny wielkości jednego grosza.