Zawód lekarza jest z pewnością bardzo prestiżowy, żeby nie powiedzieć elitarny. Wstępujący w jego szeregi często mogą liczyć na wysokie zarobki oraz koneksje i znajomości w szeroko pojętym świecie medycyny oraz interesów. Nie można jednak sądzić, że z pracą w służbie zdrowia wiążą się same przywileje. Żeby zostać lekarzem, trzeba przejść długą drogę. Najczęściej nie jest to ścieżka usłana różami, ale trudna, wyczerpująca i wymagająca. Zacząć w tym miejscu wywody należałoby od kwestii wykształcenia. Studia medyczne, podobnie jak te w zakresie prawa, zaliczane są do najdroższych możliwych kierunków. Często sam student nie jest w stanie zarobić na zapłatę czesnego, trudno więc wyobrazić sobie ukończenie nauki bez pomocy rodziny. Niekiedy bliscy organizują w tym celu zbiórkę, w której uczestniczą rodzice, dziadkowie, pradziadkowie i rodzeństwo. Rzadko kiedy robią to bezinteresownie, a gdy już młody człowiek ukończy wymarzoną uczelnię, oczekują profitów. Często liczą na przykład na darmowe porady lekarskie. Widać więc wyraźnie, że chciwość ludzka nie zna granic. Wniosek płynie z tego jeden: niełatwo zostać lekarzem. Po zdobyciu odpowiedniego wykształcenia, co może zająć nawet osiem lat, świeżo upieczony medyk musi znaleźć zatrudnienie. To samo w sobie jest sztuką, ponieważ obecnie podaż absolwentów jest większa niż zapotrzebowanie.